wtorek, 28 lutego 2017

Biegaj i baw się dobrze...

Jeszcze nie skończyliśmy jednej żałoby, a już pogrążamy się w drugiej.

Z głębokim smutkiem i żalem informujemy, że Łasza pobiegł w piątek za tęczowy most.

Zasnął, będąc blisko tych, którzy go kochali.


A ja chyba jeszcze w to nie wierzę...

3 komentarze:

  1. Co wy robicie z tymi fretkami że one tak padają jedna po drugiej? Masakra.

    OdpowiedzUsuń
  2. strasznie przykro :(
    Trudno uwierzyć w to co się stało..........

    OdpowiedzUsuń