niedziela, 17 lipca 2016

Na zawsze w moim sercu.

W piątek odszedł Mischa... 

Na zawsze zostanie w naszych sercach i będziemy go wspominać jako rozguganą białą kulkę, kładącą się na plecach i mówiącą - patrz jaki jestem słodki, daj co masz, kochaj mnie...

Śpij spokojnie Aniołku.



1 komentarz:

  1. Czytałam bloga od niedawna .I was odrazu pokochałam sama ma fretkę .Aniołku każdy co czytał bloga prowadzonego przez twoją kochaną Mamę będzie tęsknił za tobą .

    OdpowiedzUsuń